
Na początkującego hydraulika czekają nie tylko zaawansowane technologicznie urządzenia ułatwiające lub wręcz umożliwiające wykonywanie pracy, ale także trudy wyboru odpowiedniego sprzętu. Czym się kierować, wybierając zaciskarkę do rur? Jaka zaciskarka spełni Twoje oczekiwania? Dlaczego w ogóle jej potrzebujesz? O tym wszystkim przeczytasz poniżej.
Czym jest zaciskarka do rur? Znaczenie tego urządzenia
Jakkolwiek inteligentny będzie smart home przyszłości, możesz być pewien, że dwóch rzeczy w nim nie zabraknie: systemu doprowadzania energii (np. gazu) i wody (choćby celem rozprowadzenia jej w centralnym ogrzewaniu). Oznacza to, że zawsze pojawiała się będzie konieczność tworzenia instalacji złożonych z rur, a zatem – łączenia ze sobą kolejnych jej elementów. Jak tego dokonać? Możliwości jest kilka, od niezbyt użytecznego wciskania jednej rury w mufę drugiej (często rozwiązanie to nie jest wystarczająco szczelne) przez mozolne gwintowanie i skręcanie rur (niewygodne i brudne – pamiętaj, by dać smar i konopie), aż po ich zaciskanie – pozbawione tych wad. W zasadzie sprowadza się ono do umieszczenia końców łączonych rur w kształtce (w większości zastosowań jest to kolanko, trójnik lub prosta przedłużka), nałożenia odpowiedniej maszyny na tę kształtkę i zaciśnięcia. Maszyną tą jest właśnie zaciskarka do rur.
Cęgi czy szczęki do zaciskarki?
Projektanci zaciskarek szybko zauważyli, że urządzenie potrafiące obsłużyć tylko jeden rozmiar rury nie jest szczególnie użyteczne, jako że nawet w pojedynczych instalacjach stosuje się nieraz kilka różnych – choćby ze względu na konieczność stosowania redukcji. W związku z tym, zamiast dla każdej średnicy rury produkować osobną zaciskarkę, usunęli problem przez uczynienie jej elementu zaciskającego wymiennym. Przeglądane oferty różnych producentów mogą jednak budzić pewne wątpliwości – czy powinieneś wybrać do swojego urządzenia cęgi, czy też szczęki? To proste – obie te nazwy odnoszą się do tej samej części. Inaczej sprawa się ma z wyborem standardu (najczęściej M lub V). Oba standardy mają bowiem swoich zwolenników, jednak są równie dobre; najważniejsze to dobrać kształtki i cęgi z tego samego standardu.
Jaka zaciskarka, taka praca – pożądane cechy zaciskarek
Urządzeń do zaciskania rur jest na rynku wystarczająco dużo, by w głowie pojawił się mętlik. Jeśli jesteś początkującym użytkownikiem, zwróć uwagę przede wszystkim na następujące cechy:
Siła zacisku – szczelność połączenia
Oczywiście łatwo sobie wyobrazić, że kształtka zaciśnięta gołymi dłońmi nie będzie założona zbyt solidnie – konkretniej mówiąc, nie ulegnie żadnemu zauważalnemu odkształceniu. Do zaciskania miedzi i stali konieczne będzie wygenerowanie sił korelujących z twardością tych materiałów, dlatego upewnij się, że Twoja maszyna jest w stanie to uczynić. Oczywiście jest również zależność od średnicy łączonych rur (trudniej zacisnąć większe), jeśli jednak chcesz używać zaciskarki do czegoś więcej niż rury z tworzywa, nie schodź poniżej 20 kN. Bądź świadom, że niewystarczająca siła to nieszczelne połączenie.
Licznik zacisków – pamiętaj o serwisowaniu
Szczelność to najważniejsza cecha instalacji złożonej z rur. Nie chcesz przecież, aby ukryte w posadzce ogrzewanie podłogowe zaczęło gubić wodę, zalewając sufit pomieszczenia poniżej. Nie chcesz także, aby doprowadzenie gazu spowodowało wyciek i zatrucie lub wybuch. Producenci zaciskarek podają zatem ilość zacisków, które można bezpiecznie wykonać, zanim konieczna będzie konserwacja maszyny. Nawet najtwardsze elementy mogą z czasem ulec deformacji, nie wspominając o elementach mniej trwałych, wpływając ujemnie na jakość generowanych połączeń. 20 000 to dużo, a 40 000 – jeszcze więcej, jednak zliczanie tylu dokonanych zacisków jest praktycznie niemożliwe. Wybierz urządzenie z wbudowanym licznikiem, które przypomni Ci odpowiednio wcześnie o zbliżającej się konserwacji.
Blokady – bądź bezpieczny
Niektóre modele zaciskarek oferują dodatkowe zabezpieczenia. Jedno z nich polega na zablokowaniu pracy urządzenia pracującego na akumulatorze w przypadku oszacowania, że energii nie wystarczy na pełny cykl zaciskania. Dzięki temu unikniesz wykonania połączenia, które sprawia wrażenie szczelnego, jednak takim nie jest.
Masa – oszczędzaj ręce
Wydaje się, że ciężar to nie jest cecha, o której warto wspominać – przecież to wszystko są urządzenia ręczne. Jaka zaciskarka jednak jest najużyteczniejsza w długotrwałej pracy? Taka, którą możesz długo używać. Różnica między 2.5 kg a 3.6 kg to niecałe 1.5×, jednak przy kilkudziesięciu zaciskach zaczyna robić różnicę.
Obrót głowicy – elastyczność pracy
Jeśli zależy Ci na pracy w zakamarkach, wybierz sprzęt o mniejszych gabarytach lub szczękach mini, który zdolny będzie dostać się do trudno położonych elementów instalacji bez konieczności jej rozmontowywania. Umożliwiają to obrotowe głowice, jednak ich mobilność jest zróżnicowana – niektóre pozwalają na zmianę orientacji rzędu jedynie 180°, podczas gdy inne – nawet pełne 360°.
Jaka zaciskarka sprawdzi się w systemach PEX-AL-PEX oraz PERT-AL-PERT?
PEX-AL-PEX i PERT-AL-PERT to systemy rur wykonanych z aluminium otoczonego przez polietylen, które często wykorzystywane są choćby w ogrzewaniu podłogowym. Dzieje się tak ze względu na ich cechy – odporność nie tylko na podwyższone temperatury, ale też na ich dłuższe występowanie, odporność na korozję oraz cenę. Do ich zaciskania możesz oczywiście korzystać z profesjonalnego urządzenia, jeśli jednak nie jesteś zawodowcem i jedynie szukasz sprzętu, który pozwoli Ci urządzić pojedynczą instalację w domu, przemyśl zakup wersji ręcznej. Jaka zaciskarka ręczna spełni Twoje oczekiwania? Choćby oferowana przez nas YATO, którą możesz dostać poniżej 1000 PLN. Pozwala ona na dokonanie zacisku z siłą nawet 60 kN (jest to bowiem sprzęt hydrauliczny) przy niemal niezauważalnej masie 1 kg. Opracujesz przy jej pomocy rury o średnicach od 16 mm do 32 mm (standard U lub TH), a teleskopowe rączki ułatwią zaciskanie na wysokości.